Realny, unikalny użytkownik to brzmi podobnie i często jest tak używane przez wydawców jednak jest między tymi pojęciami spora różnica.
Zapraszam na film lub do artykułu.
Zacznijmy od definicji.
Realny użytkownik – inernauta, pojedyńcza osoba.
Unikalny użytkownik – pojedyńcza przeglądarka internetowa a konkretnie pliki „cookies”.
Od razu widać że pojęcia się diametralnie od siebie różnią a po co takie rozróżnienie ?.
Wynika to z problemu policzenia realnych użytkowników na stronach inernetowych, problem pojawia się już na początku kiedy to z jednego komputera np. domowego może korzystać więcej niż jedna osoba, co sprawia że do jednej przeglądarki internetowej będzie zaglądać więcej ludzi.
Kolejny problem do pokonania to fakt, że jedna osoba może:
- każdorazowo po wyjściu z przeglądarki kasować cookiesy,
- posiadać więcej niż jedną przeglądarkę internetową na kompuerze,
- posiadać więcej niż jeden komputer.
Te problemy sprawiają, że policzenie w prosty sposób realnych użytkowników ze wskazanej strony internetowej jest praktycznie nie możliwe.
Jedyne co można na chwilę obecną to oszacować liczbę realnych użytkowników.
Są to badania panelowe, polegające w dużym skrócie na tym iż ochotnikom stanowiącym grupę reprezentatywną, instaluje się oprogramowanie śledzące ich zachowanie w internecie, czyli jakie strony internetowe odwiedzając.
Sumując tą wiedzę vs badania site centric (twarde dane o unikalnych użytkownikach, na podstawie zewnętrznego audytu mierzącego ruch na stronie) można oszacować liczbę internautów na stronach.
Do Grudnia 2015 takie badania były przeprowadzane
przez Megapanel PBI/Gemius.
Od stycznia 2016, przetarg na prowadzenie tych badań wygrała firma GFK, na której stronie możecie znaleźć szczegółowy opis metodologii tych badań GFK metodologia badań, połączenie user centric i site centric.
Obecne badania wykonywane do końca 2015 dawały odpowiedź na pytanie, które serwisy w ponad 20 kategoriach były najpopularniejsze i które miały jaką liczbę RU i UU oraz odsłon.
Wyniki np z kategorii informacje i publicystyka wyglądały następująco (wynik z listopad 2015 ze strony wirtualnemedia.pl)
Problem staje się wówczas gdy chcemy sprawdzić mniejsze serwisy i tu jeżeli chodzi o serwisy z kategorii informacje i publicystyka lokalna i regionalna to jeszcze można w necie poszukać takich badań lub zapytać wydawcę aby je nam udostępnił.
Dzięki temu będziecie mieli szerszy pogląd na to, które serwisy są popularne w danym regionie, tutaj przeczytasz więcej.
Dlaczego takie rozróżnienie i tyle się o tym rozwodzę, ponieważ mimo wszytko nadal są te pojęcia mylone a planując kampanię reklamową banerową w internecie na popularnych portalach, mniejszych czy większych o ile ich użytkownicy się do nich nie logują nie da rady targetować reklamy na realnego internautę,
Zapraszam do komentowania i oceniania.
Jeżeli masz inne poglądy w tym temacie zaprasza do rozmowy.