Gemius opublikował raport odnośnie sytuacji na rynku E – commerce w Polsce, warto go przeczytać i wyciągnąć wnioski w działaniach marketingowych.
Na dzień dobry warto zacząć od charakterystyki rynku zakupów onlinowych w kraju.
48 % internautów deklaruje że wykonało już kiedyś zakupu online to daje nam ponad 12 milionów internautów co stanowi 31% populacji a zatem liczba potencjalnych klientów z doświadczeniem w zakupach w sieci jest spora.
Ten podział na wiek mnie dość zaskoczył wychodzi na to, że grupa 25-34, którą był nazwał najbardziej aktywną w internecie okazuje się być grupą, która nie wiedzie prymu w zakupach online, lepszymi klientami są osoby w wieku 15-24 lat.
Co ciekawe warto zobaczyć grupę 50 +, w która nie dość że w sieci jest to także wydaje w niej pieniądze i będzie rosła w siłę, zatem stwierdzenie że do tej grupy tylko przez pocztę lub prasę można dotrzeć powoli się zaciera.
Na dzień dobry trzeba wyjaśnić dwie definicje:
ROPO – research online, purchase offline – szukam info w sieci kupuje w realu
Odwrócone ROPO – research offline, purchase online – szukam info „macam produkt” w realu, kupuje w sieci.
Najczęściej sprawdzamy w realu kosmetyki i perfumy oraz sprzę rtv i agd, który następnie kupujemy w sieci
Choć w przypadku rtv jak i budowlanki działa to to w drugą stronę duży informacji zbieramy z sieci i kupujemy w realu, wynika to pewnie z gabarytów pewnych przedmiotów i problemów z ich transportem jak i związanym z dużym ich kosztem.
W każdym z tych przypadków warto zatem być w sieci tak by wskazać odpowiednią drogą i pokazać internaucie gdzie i jak można kupić nasze produkty oraz wskazać ich zastosowanie,
Co ciekawe w raporcie zapytano internautów jak szukają informacji o wybranych grupach produktów i z jakich źródeł czerpią wiedzę.
W przypadku odzieży i obuwia wyglądało to tak.
Co ciekawe w tym przypadku wcale wyszukiwarka Google nie była numerem 1 jak w przypadku innych produktów chociażby książki i płyty.
Więcej informacji o źródłach wiedzy znajdziesz w raporcie Gemiusa, który można pobrać z Gemius.pl
Ważna pod kątem reklamowym jest natomiast informacja z jakich urządzeń kupują internauci
„To, co przede wszystkim utrudnia badanym e-zakupy z wykorzystaniem urządzeń mobilnych, jest związane z samym interfejsem stron. Kupujący za pośrednictwem urządzeń mobilnych najczęściej wskazują na niewygodne formularze oraz niedostosowanie stron do zakupów w wersji mobilnej.
Wśród osób korzystających w e-zakupach z różnych urządzeń sprawdziliśmy deklarowany poziom multichannelingu – zjawiska, w którym zakupy rozpoczęte na smartfonie są finalizowane na innym urządzeniu – komputerze lub tablecie. Ponad połowa (61%) z tej grupy badanych potwierdziła prowadzenie zakupów w ten sposób” (źródło raport Gemius e -commerce)
Reasumując, strona mobilna być musi jeżeli chcesz prowadzić sprzedaż w internecie, to że zakupy nie są z niej bezpośrednio wykonywane z mobila nie znaczy, że możesz sobie go odpuścić.
Dlaczego 52 % osób nie kupuje przez internet?
Co Ty możesz zrobić z taką wiedzą?
Przed wszystkim powinieneś na swej stronie jak blogach czy social mediach rozwiać wątpliwości, które wskazali respondeci.
Nie bój się powiedzieć w reklamie o darmowych zwrotach czy przedłużonej gwarancji lub innych problemach, których załatwienie wyróżnia Cie na tle konkurencji jak widzisz może to przyciągnąć do Twojego sklepu akurat tych nie przekonanych jeszcze do zakupów on line.
Chcesz zobaczyć więcej i dokładnie wczytać się w charakterystykę e – commerce w Polsce zobacz pełen raport ponad 180 stron do pobrania ze strony Gemiusa.
Zdjęcie ze strony Freepik.com